lip 20 2015

nota2


Komentarze: 0

 Poświęcenie się Boskiej Woli


 

O godna podziwu Boska Wolo, staję w obliczu bezmiaru Twej Światłości, którą Twa wieczna

Dobroć może otworzyć mi drzwi, i nakazać mi przez nie wejść, by ukształtować me życie w Tobie,

Boska Wolo.


 

Przeto padam na twarz, przed Twą Światłością, ja, najmniejsza pośród stworzeń. Przybądź, o Boska

Wolo, do małego grona pierwszych dzieci powołanych potęgą Twego Fiat. Pokłoń się ma nicości.

Błagam i zaklinam Twą Nieskończona Światłość, by zechciała ogarnąć mnie i przyćmić wszystko

co nie pochodzi od Ciebie, w sposób, bym nic nie mogła uczynić, poza patrzeniem, rozumieniem i

życiem w Tobie, Boska Wolo.


 

Tak będę żyć , to będzie rdzeniem mej inteligencji, zachwytem mego serca i całej mej istoty.

W mym sercu istoty ludzkie nie bedą już istniały, pozbędę sie ich na zawsze i utworze nowy Eden

przepełniony, pokojem, szczęściem i miłością. Żyjąc tak zawsze będę szczęśliwa, otrzymam

nadprzyrodzoną siłę i świętość uświęcająca i prowadząca wszystko do Boga.


 

Z tego miejsca kłaniam sie, przywołuje pomocy Trójcy Przenajświętszej by uznała mnie godna

życia w krużganku Boskiej Woli, by przywróciła mnie na właściwe miejsce w szyku stworzenia w

kolejności stwarzanych istot. ? Tak jak stworzenia były stworzone?


 

Niebiańska Matko, Suwerenna Królowo Boskiego Fiat, chwyć mą rękę i otocz mnie Światłem

Boskiej Woli, bądź przewodniczą , ma misterna Matko. Ty uchronisz swe dziecię i nauczysz mnie

żyć, tkwić w pętach Boskiej Woli. Niebiańska Monarchini , Twemu sercu powierzam całe me

jestestwo. Stanę się maleńką dzieciną Boskiej Woli. Ty Pani będziesz mnie nauczać Boskiej Woli, ja

zaś będę uważnie Cię słuchać. Otoczysz mnie swym błękitnym płaszczem by waż piekielny nie

odważył sie wtargnąć do tego Świetego Edenu, ani kusić mnie bym bym popadła w labirynt

ludzkiej woli.


 

Serce Boga Najwyższego, Jezu, podarujesz mi Swe płomiennie, które mogą mnie spalić, pochłonąć

i ożywić by ukształtować me życie według Woli Najwyższego.


 

Święty Józefie, Ty będziesz mym Obrońcą, Opiekunem mego serca. Ty będziesz w swoich dłoniach

trzymać klucz do mojej woli. Zazdrośnie strzegł będziesz mego serca i nie oddasz mi go z

powrotem, bym pewna była, że przenigdy nie porzuci Boskiej Woli.


 

Aniele Stróżu, strzeż mnie, broń mnie, we wszystkim pomagaj, by mój Eden rozkwitał i stał się

wezwaniem dla świata by powrócił ku Boskiej Woli.

Dworze Niebieski, przybądź mi z pomocą, w zamian obiecuję żyć zawsze Wolą Bożą. Amen.


 

luisa7 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz